Dziecko w 19. miesiącu życia ma ogromną potrzebę ruchu. Dzięki temu ćwiczy zdobyte wcześniej umiejętności – bieganie, wchodzenie i schodzenie po schodach, wspinanie się, chodzenie do tyłu, rzucanie piłki – a także doskonali zmysł równowagi. Ciągle jeszcze zdarzają się upadki.

Problemy ze snem u dziecka - SPRAWDZONE SPOSOBY Ile dziecko potrzebuje snu? Każdy i to niezależnie od wieku potrzebuje snu dla własnego zdrowia, samopoczucia i regeneracji. Dzieci z uwagi na to, że rozwijają się w błyskawicznym tempie, potrzebują go o wiele więcej... Zabawki, jak wpływają na rozwój dziecka Zabawa to nie tylko sposób spędzania wolnego czasu. Zabawa to przede wszystkim nauka pewnych zachowań. Przy doborze zabawek powinniśmy kierować się przede wszystkim hasłem: Zabawki powinny być odpowiednio dobrane do wieku dziecka. Dziecko na każdym etapie rozwoju potrzebuje różnych bodźców,... 9 miesiąc życia dziecka: co niemowlak już potrafi? Pierwszy rok życia dziecka oznacza niezwykle wiele zmian. Co chwila obserwujemy nowe umiejętności, które rozwija i udoskonala niemowlak. Często szukamy potwierdzenia czy wszystko przebiega o czasie.... 7 miesiąc życia dziecka: rozwój, co potrafi maluch KOMPENDIUM 7- miesięczny maluch chętnie zmienia miejsce – czołga się, pełza i reaguje na swoje imię. Rozpoznaje też najbliższych, a na widok nieznajomych może reagować lękiem. Maluch powoli przygotowuje się już do stawania i chodzenia, chwyta przedmioty i próbuje się wspinać np. po szczebelkach. 7 miesięczne... Rozwój dziecka – kamienie milowe w okresie miesiąca Każde dziecko rozwija się we własnym tempie, ale pewne zachowania powinny być już widoczne w określonym dla dziecka czasie. Nie oznacza to, że masz usiąść z notesikiem i egzaminować co smyk już potrafi, a czego nie, ale być może warto przeprowadzić obserwacje i podpytać... 8. miesiąc życia dziecka: co niemowlak już potrafi? W 8. miesiącu życia dziecko potrafi samodzielnie siedzieć, przynajmniej przez chwilę. 8-miesięczny niemowlak zaczyna podejmować decyzje i samodzielne próby przemieszczania się. Najważniejszą osobą jest mama. W tym czasie w życiu maluszka dzieje się wiele... KOMUNIA ŚWIĘTA - wywiad z księdzem! Dla dziecka jest to pierwsze tak poważne i odpowiedzialne wydarzenie. Dużą rolę w przygotowaniach do Pierwszej Komunii odgrywają też rodzice, którzy są pierwszym przykładem wiary i miłości... POŁOŻNA komentuje: Jak rozwija się dziecko w drugim miesiącu życia? Za nami pierwszy miesiąc – miesiąc trudnych wyzwań, nauki siebie nawzajem. Mamo, Ty już mnie bardzo dobrze znasz, wiesz kiedy chcę spać, a kiedy chcę być tylko z Tobą. Wiesz, że nie lubię zapachu innych ludzi, przy tobie i tacie czuję się bezpiecznie. Jak rozwija się malec... 4 miesiąc życia dziecka: rozwój fizyczny i umysłowy niemowlaka W życiu czteromiesięcznego niemowlaka zachodzą następne zmiany. Coraz bardziej interesuje się otoczeniem, lubi przebywać w towarzystwie innych dzieci i dorosłych. Maluch lubi obserwować swoje odbicie i potrafi się już świadomie śmiać. Coraz bardziej reguluje... Rozwój dziecka – kamienie milowe w okresie miesiąca Każdy rodzić bacznie obserwuje swojego malucha, ale nie każdy wie jak analizować pewne dziecięce postępy. Czy choć raz zdarzyło Ci się zastanawiać: „Czy moje dziecko posiada daną umiejętność w odpowiednim czasie?” Wszyscy mamy takie niepewności, dlatego... 5 miesiąc życia dziecka: rozwój fizyczny i umysłowy niemowlaka Pięciomiesięczne niemowlę zazwyczaj waży pomiędzy 5 a 9 kg i mierzy od 60 do 70 cm. Jest dzieckiem, które zaczyna wyrażać swoje emocje, jest towarzyskie i staje się coraz bardziej ruchliwe – wymaga stałej uwagi rodziców. Niemowlęta karmione butelką w 5. miesiącu...

Oczywiście nie trzeba trzymać się planu dnia z żelazną konsekwencją – pojedyncze odstępstwa nie wprowadzą w życiu malucha dużego zamieszania. Najważniejsze, by dziecko nie żyło w totalnym chaosie. 6. Dziecko nie chce spać samo. Dzieciom, przynajmniej na początku, najbardziej zależy na bliskości.
11 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 10003 Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54. Posty: 6450 IP: Poziom: Przedszkolak 18 lutego 2010 07:41 | ID: 144123 Dziecko mając trzy misiące samo siedziało, mając 6 miesięcy potrafi bez trzymania potrafi postawić kilka kroków. Rodzice są dumni i podtrzymują syna podczas przechadzek. Co myślicie o tym? za 18 lutego 2010 07:44 | ID: 144129 mój synek Piotruś zaczął chodzić jak miał 9 miesiecy :) - żadnych wad postawy u niego nie było, skrzywienie kręgosłupa również w normie :) podobno zazdrościł siostrze mobilności. Najstarsze moje dziecko "poszło na nogi" mając 13 miesięcy - więc to indywidualna sprawa. 18 lutego 2010 08:15 | ID: 144142 Chodzę z synkiem na rehabilitację (wzmozone napięcie mięśniowe). Pani rehabilitantka mówi, że absolutnie nie powinno się dzieci sadzać, one powinny same usiąść, bo wiadomo, że wtedy są gotowe do tego. Tak naprawdę, to dziecko powinno najpierw raczkować, a potem dopiero siedzieć, bo z pozycji raczkowania dziecko samo usiądzie. Nic na siłę, no chyba, że się samo w łóżeczku podciągnie i samo usiądzie. To bardzo istotne, żeby nie wymuszać pewnych pozycji na dziecku, bo potem są wady postawy. Nie chce mi się wierzyć, że to dziecko tak samo z siebie zaczęło chodzić czy siedzieć. 3 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 18 lutego 2010 08:23 | ID: 144149 Co za bzdura. Dziecko samo decyduje kiedy zacznie siadac i chodzic. Oprowadzanie dziecka i sadzanie na siłe to wielki błąd. Ludzie nie zdają sobie sprawy jaką krzywde robia dziecku. Raczkowanie jest tak ważne, pozwólcie dzieciom raczkowac! Sama ostatnio byłam u kolezanki której córka chciala raczkowac a ta ją oprowadzała i ubolewała, ze Mała nie chce na nogach tylko na czterech. Ludzie dziecko bedzie gotowe to pójdzie, usiadzie, powie. Nie badźmy mądrzejsi od natury. 18 lutego 2010 08:27 | ID: 144151 Ala, to jeszcze chyba takie stare nawyki przekazywane z pokolenia na pokolenie, ze dziecko powinno się prowadzać za rączki na siłę, czy wsadzać do chodzików. To duży błąd. 5 malami Zarejestrowany: 25-10-2009 17:17. Posty: 278 18 lutego 2010 08:28 | ID: 144154 Aż mi ciarki przeszły jak zobaczyłam ten film. Uważam,że to nic zdrowego,a dla rodziców to wielka radość jak widać... Ciekawe tylko co będzie za kilka lat z tym maluchem ...???!! 6 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 18 lutego 2010 08:30 | ID: 144158 Odpowiedź na #5malami napisał 2010-02-18 08:28:33Aż mi ciarki przeszły jak zobaczyłam ten to nic zdrowego,a dla rodziców to wielka radość jak widać...Ciekawe tylko co będzie za kilka lat z tym maluchem ...???!!A gdzie jest ten film, nie moge znalesc... 7 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 18 lutego 2010 08:33 | ID: 144163 każde dziecko ma własne tempo rozwoju,ale nie wierzę,by 3 m-czne potrafiło większość zaczyna dopiero prosto i samo trzymać główkę...żeby kaleki z niego nie zrobili. 8 aśka r Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19. Posty: 3249 18 lutego 2010 08:38 | ID: 144168 Ja też uważam że to zależy od dziecka. Nawet jak się bierze noworodka na ręce to często czuć pod palcami czy dziecko ma silny i twardy kręgosłup. Bywały dzieci których bałam się brać na ręce bo miały taki gibki kręgosłup że po prostu się bałam. 9 motylek85 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 16-07-2009 12:52. Posty: 288 19 lutego 2010 21:09 | ID: 145531 tak tak ale pod filmikiem są opisy rodziców którzy też doświadczyli tego że ich dzieci poszły tak szybko na nogi....to mnie zdziwiło :/ 10 iskra Poziom: Maluch Zarejestrowany: 15-01-2010 14:13. Posty: 188 19 lutego 2010 21:27 | ID: 145551 Uważam, że dziecko gdy bedzie gotowe samo nauczy sie wszystkiego. Słyszałam, że raczkowanie malucha pomaga mu wzmocnić kręgosłup i przygotować do późniejszego chodzenia podobnie jak z kładzeniem dziecka na brzuszku, dzięki czemu również ćwiczy i wzmacnia mięśnie. Jestem również przeciwna chodzikom... 20 lutego 2010 00:07 | ID: 145705 synek mojej koleżanki usiadł sam mając 4 miesiące jak miał 7 to chodził przy meblach a mając 9 poszedł sam niczego na nim nie wymuszali nawet chodzili do lekarza bo byli w szoku że tak szybko rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych skrzywień za to jak ze swoim chodziłam na rehabilitację to gadałam raz z jakąś babką która mówiła że jej córeczka przez to że szybko poszła na nóżki teraz na operację czeka :/ mam też koleżankę która sadzała córeczkę i podpierała poduchami ze wszystkich stron w wieku 3 miesięcy i się cieszyła że siedzi w wieku 6 miesięcy wsadzili ją do chodzika jak to na zdjęciu zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć niby wykształceni z nich ludzie a takie głupoty robią :/mój usiadł sam mając 8,5 miesiąca najpierw wstał i parę dni później poraczkował mając 10 a poszedł w wieku 15 miesięcy nie zmuszałam go do chodzenia nie prowadzałam za rączki na siłę (zresztą bardzo długo nie chciał chodzić za rączkę) nie wsadzałam do chodzika dziecko musi samo dorosnąć do pewnych rzeczy :)

23-miesięczne dziecko. W 23. miesiącu życia maluch jest już bardzo sprawny manualnie. Potrafi ściągać i próbuje sam zakładać sobie skarpetki. Buduje wieżę z mniejszych klocków. Potrafi poruszać się w rytm muzyki. Dziecko staje się coraz bardziej samodzielne i niezależne. Dwulatek. Dwulatkowi ciężko usiedzieć na miejscu.

Pomysł na prezent dla chłopca w wieku 6-8 latJaki jest chłopiec w wieku 6-8 lat? Rozwój chłopca od 6 do 8 roku życia to istny rollercoaster. Od żywego, ciągle absorbującego uwagę sześciolatka, przez pierwsze dni w szkole z wrażliwym, ale zamkniętym sobie siedmiolatkiem, do pilnego ucznia - dbającego o swoją pozycję ośmiolatka. Chłopiec kończący 6 lat to już poważny człowiek, który potrafi wyrażać swoje opnie i jasno komunikować swoje potrzeby. Warto zaznaczyć, że żyje pośród skrajności. Wszystko jest albo białe, albo czarne. Jednak jego umysł jest niezwykle chłonny i gotowy do poznawania świata. Uwielbia się chwalić, pokazując swoje, niejednokrotnie ubarwione, sukcesy. Co ważne - bardzo potrzebuje potwierdzenia, że świetnie wykonał zadanie, bo pochwały są dla niego zachętą do poszerzania umiejętności i pokonywania kolejnych trudności. Sześciolatek jest pełen energii, wszędzie go pełno, jest bardzo aktywny. Ta nadaktywność kończy się w okolicach 7. urodzin. Chłopiec staje się coraz spokojniejszy i bardziej zamknięty w sobie. Potrafi doskonale zająć się sobą i organizować sobie czas, często już bez obecności rodziców. Siedmiolatek jest bardzo zmienny – należy umiejętnie dawkować zwracaną na niego uwagę. Zbyt dużą atencję odbierze jako czepianie się, a zbyt małą jako „nie zależy im na mnie”. W tym wieku dziecko ma dużo stresów, pierwszy dzień szkoły, nowi koledzy, nowy porządek w życiu. Często boi się spóźnienia, złych ocen, czy niezaakceptowania przez rówieśników. Dlatego potrzebuje dużo wsparcia i zapewnień o swoim oddaniu, niekoniecznie ciągle będąc obok. Kiedy już chłopiec wdroży się w system szkolny zaczyna mu zależeć na ocenach, bo szkoła to jego życie. Ośmiolatek zna ogólne zasady życia społecznego i te zasady są dla niego bardzo ważne, szybko zauważa wszelkie odstępstwa. Odróżnia dobro od zła i potrafi ocenić, jakie są konsekwencje konkretnych działań. W wieku 8 lat chłopiec uwielbia zawierać nowe znajomości, jest towarzyski i bardzo łatwo potrafi dostosować się do sytuacji. W przemyślany sposób wykorzystuje energię, która w nim drzemie. Ośmiolatek jest bardzo wrażliwy i gadatliwy, jednak już potrafi ocenić czy to, co chce powiedzieć, rzeczywiście mu się opłaca. Jak wybrać prezent dla chłopca 6-8 lat? Mimo różnic, jakie dzielą chłopców w wieku 6, 7 i 8 lat, jest wiele cech, które ich łączą. Otwarty umysł, chęć poszerzania swoich zainteresowań, spędzanie czasu w gronie rówieśników. Dobierając prezenty warto kierować się osobowością dziecka, jego zainteresowaniami, a przede wszystkim tym, co prezent może wnieść w życie młodego człowieka. Młodzi uczniowie mają niezwykle chłonne umysły. Warto to wykorzystać wręczając prezenty, które pomogą im rozwijać zainteresowania i wspomagać ich edukację. Zabawki edukacyjne dla nowych uczniów to często interaktywne wsparcie w nauce i rozwoju. Oprócz funkcji edukacyjnych takie prezenty dają mnóstwo rozrywki oraz zabawy, przez co z łatwością przyciągają młodego chłopca, wymagając przy tym coraz więcej uwagi, a także ucząc ciągle czegoś nowego. Innym prezentem, nad którym warto się zastanowić, są gry familijne. Spędzanie czasu ze swoimi pociechami jest bezcenne i można go wykorzystać w sposób, który dla każdego będzie satysfakcjonujący. Różnorodność gier na rynku sprawia, że możliwości są niemal nieskończone. Można wybrać gry stricte edukacyjne, które wymagają myślenia i wspierają nabywanie wiedzy. Są gry, które uczą planowania strategii i wzmacniają umiejętność opanowania. Innym rodzajem gier są zabawy zachęcające do ruchu. Pokazywanie, że na przykład taniec to świetny pomysł na spędzenie czasu z całą rodziną. Do takich gier zaliczają się także zestawy, które ćwiczą zręczność, a więc wymagające budowania budowli czy chwytania przedmiotów. W tym wieku wielu chłopców uwielbia układać klocki, składając pokaźne budowle. Potrafią już czytać instrukcje, dlatego tworzenie budowli, pojazdów czy robotów jest dla nich czystą przyjemnością. Konstruowanie rozwija zarówno umiejętności manualne, jak i wspomaga logiczne myślenie. Często pośród zestawów klocków znaleźć można zestawy, którymi po zbudowaniu można się bawić, co jest dodatkową zachętą do układania. Oprócz klocków, chłopca w wieku 6-8 lat interesować będą puzzle (link), które także rozwijają umysł i ćwiczą wzrok. Wspieranie kreatywności dziecka jest bardzo ważne na tym etapie rozwoju. Chłopcy powyżej 6. roku życia będą zachwyceni, kiedy w prezencie otrzymają pojazd zdalnie sterowany. Różnorodność kolorów, wzorów i zasięgu powoduje, że możliwe jest dobranie pojazdu do zainteresowań młodego człowieka. Zabawa pojazdami sterowanymi pilotem wspiera koordynację ruchową dziecka, gdyż pilot wymaga odpowiedniego sterowania dłońmi. Pojazdy RC uczą logicznego myślenia, pomagając przy tym w nauce stron prawa-lewa. Taki pojazd może być idealnym wsparciem w nauce zasad ruchu drogowego. Nie możemy jednak zapomnieć, że pojazdy zdalnie sterowane zapewniają przede wszystkim mnóstwo zabawy i radości. Propozycje prezentu dla chłopca w wieku 6-8 lat Oferta zabawek w jest szeroka i dopasowana do każdego wieku oraz indywidualnych potrzeb każdego dziecka. Dla chłopca, który ukończył 6 lat proponujemy zwrócić uwagę w szczególności na: Zabawki edukacyjne – kreacja i zabawa w jednym Gry planszowe i zręcznościowe – myślę, bawię się, spędzam czas z rówieśnikami i rodziną Pojazdy zdalnie sterowane - być kierowcą, to brzmi dumnie! Klocki – obudź w maluchu żyłkę konstruktora! Puzzle – 300, 500, 1000 elementów? A może układanka 3D? Opracowanie: Agata Hajkowska TOP 20 prezentów dla chłopca w wieku 6-8 latPrezenty do 50 złPrezenty do 100 złPrezenty do 150 złPrezenty powyżej 150 złMoże Cię również zainteresować:
tokoferolka zapewniam się że niemasz się co martwić,każde dziecko rozwija się w swoim tempie,i jedno siedzi jak ma 6 m a inne jak ma 10m. Tak samo jak jedno chodzi jak ma 9 m a inne w wieku 1,5 roku to jest wszystko w normie. Moja córka siedziała w wieku 6 m ale chodzic zaczeła jak miała rok i miesiąc i nie raczkowała. Widok (12 lat temu) 23 października 2009 o 22:26 jak w temacie 0 0 (12 lat temu) 24 października 2009 o 10:11 Nic nie potrafią. ps. ale głupie pytanko hehe "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica. 1 5 ~aanka122 (12 lat temu) 24 października 2009 o 10:55 No nie wiem, czy takie glupie! Chodzi mi o ich rozwój. Nie wiem, czy np. samodzielne siedzenie można nazwać niczym! Zastanów sie, zanim cos palniesz!!! 2 2 (12 lat temu) 24 października 2009 o 15:52 w wieku 5 miesiecy Sarka potrafiła:sama trzymac grzechotki i w miare lekkie zabawki,glosno sie smiac,siedziec oparta na kanapie i otoczona poduszkami...,duzo gaworzyć... Jesli dla kogos to jest nic to gratuluję:P 1 0 ~aanka122 (12 lat temu) 24 października 2009 o 19:17 Moja Zuzia też trzyma grzechotki, gaworzy, śmieje się glośno, wklada nóżki do buzi, przekręca się z plecków na brzuszek - odwrotnie jeszcze nie potrafi, siedzi podparta poduszkami, chętnie też staje na nóżki podtrzymywana pod pachy. Ciekawa jestem, co jeszcze potrafią Wasze dzieci w tym wieku? 2 0 (12 lat temu) 24 października 2009 o 20:14 Mój Wojtuś potrafi trzymać grzechotki wszystko wkłada do buzi :) śieje się głośno gaworzy , przekręca się z plecków na brzuch i normalnie pełza !!!! Strach zostawić samego na kanapie. Z siedzeniem ciążko za to tylko na bujaku. 0 0 (12 lat temu) 24 października 2009 o 21:13 mój Wiktor wszystko bierze do buzi, przekręca się z brzuszka na plecy i odwrotnie, wszystkie zabawki przekłada z rączki do rączki, je łyżeczką, śmieje sie na głos, chce siadać tzn mocno podnosi głowę do siadu. 0 0 ~JKMAMA (12 lat temu) 26 października 2009 o 16:27 Krzyś wszystko bierze do buzi, potrafi grzechotac grzechotką wsadzoną mu do ręki, sięga po przedmioty (musieliśmy zlikwidować karuzele...), śmieje się glosno,odpowiada uśmiechem na uśmiech, płacze na widok nie znanych mu osób a na widok znajomych ( mama, siostra, tata, babcia) się cieszy, pisczy z zadowolena i zdarza mu się gaworzyć ma-ma, ga-ga, jak się mu da palce to podciaga sie do siedznia, nie potrafi sam siedziec, przewraca sie z pleców na brzuszek, kręci sie wokół własnej osi a także z pozycji siedzącej podciaga się do stania, a gdy już stoi trzymany pod paszki potrafi przejść długość pokoju. Z tym spacerowaniem nie wiem czy to jest normalne? Martwie się czy może nie ma zbyt dużego napięcia mięśniowego? Krzyś ma 4 miesiace i trzy tygodnie. 2 2 (12 lat temu) 26 października 2009 o 19:51 JKMAMO To bardzo rozsądne prowadzać pięciomiesięczne dziecko pod paszki. Gratuluję. Skąd się biorą takie mundre mamy? Pododno nie sieją... Szkoda, że Twoje dziecko nie potrafi jeszcze chwycić czegoś ciężkiego i rąbnąć Cię w łeb... 16 4 (12 lat temu) 26 października 2009 o 20:15 bigbeat-a co powiesz na 10 miesieczna dziewczynke ktora juz sama chodzi hahhahah? logiczne ze skoro juz chodzi to majac 5 miesiecy byla rowniez trzymana pod paszki i chodzila a majac 6 miesiecy zasuwala w chodziku:P Jakbys byla inteligetna(to ci nie grozi hehe) to bys wiedziala,ze kazde dziecko rozwija sie inaczej , ksiazkowych jest jak na lekarstwo. ech....:PPP 2 8 (12 lat temu) 26 października 2009 o 21:26 moje dziecko zaczęło chodzić jak miało 11 miesięcy. Nigdy nie siedziało w chodziku ani nie prowadzałam go pod paszki. Nawet jak już sam stał przy czymś to nie był prowadzany za rączki do momentu aż sam nie poszedł. Co do tego sadzania przy poduszkach, to jak wy te dzieci sadzacie? Tak na prosto czy pół leżąco? 2 0 ~aanka122 (12 lat temu) 26 października 2009 o 21:29 Nasza Zuzka siedzi prawie prosto podparta poduszkami, tylko jeszcze trochę leci na boki no i z przodu zawsze trzeba ją asekuować, bo jeszcze nie ma równowagi. Ma prawie 5,5 miesiąca. 0 4 (12 lat temu) 26 października 2009 o 21:34 a nie uważacie, ze skoro jeszcze sama leci, to znaczy, że jest za szybko żeby siedziała tak na prosto? Uprzedzając wszelkie ataki ;) pytam z czystej ciekawości i jestem ciekawa waszych opinii bo sama nigdy nie sadzałam w taki sposób swojego malucha 5 0 (12 lat temu) 26 października 2009 o 21:36 justi.. Twoje wypowiedzi nadają się do kabaretu. Nie zapomnij dziecka nafaszerować cukrem, solą i tłustym żarciem, bo to taakie pyyyyszne. 1 1 (12 lat temu) 26 października 2009 o 22:05 jest różnica między naturalnymi różnicami w rozwoju wśród dzieci a ich fizycznymi/anatomicznymi możliwościami, jest czas na wszystko ze stosunkowo niewielką tolerancją w jedną czy drugą stronę ale trzymanie za rączki 5 miesięcznego dziecka i chodzenie z nim w tej pozycji po pokoju to dla mnie delikatnie mówiąc brawura... 4 0 ~aanka122 (12 lat temu) 26 października 2009 o 22:54 No nie wiem, czy dobrze robię, ale moja Zuzia inaczej nie chce siadać, więc chyba nie robię jej krzywdy. 0 1 (12 lat temu) 27 października 2009 o 12:59 Ja nigdy nie obkładałam synka poduszkami żeby siedział,to według mnie nie jest dobre dla dziecka,przyjdzie czas a samo syn pierwszy raz usiadł jak stanął na nóżki(miał 7 mies) i upadł na pupę,na początku trzymał się szczebelek łóżeczka,póżniej już zupełnie sam,w spacerówce zaczął jeżdzić jak miał 6,5 miesiąca w pozycji leżącej lub pół leżącej aż do 8 miesiąca jak już zauważyłam że sam potrafi zdaniem nic na siłę,dziecko jak będzie gotowe to usiądzie samo. 2 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 13:39 sorry, ale się uśmiałam...., dzięki bigbeat ....:) 1 0 ~JKMAMA (12 lat temu) 27 października 2009 o 19:11 hej, po pierwsze nalezy dokladnie czytac, nie trzymane za raczki a podczymywane pod paszki....sprawa wyglada nastepujaco- Małemu jak podam palce jak lezy to podciaga sie do stania, siedziec wogule nie chce....jak go posadze w foteliku ( na poł leżąco ) to tez za wszelka cene próbuje stac. Wiec co mam zrobic? Dla jego bezpieczeństwa podczymuje go pod paszki. Ja go nie wleke przez ten pokój, nie spaceruje on tak godzinami, napisalam jedynie ze on to potrafi. Kazda matka wie, ze nie da sie dziecku niczego narzucic, nie da sie przysieszcyc chodzenia, nauki pisanie czy obracania sie z plecków na brzuszek, dziecko samo musi do tego dojrzec, ja tu niczego apsolutnie nie przyspieszam. Zastanawiam sie jedynie czy moge mu pozwolic na takie ekscesy przez to kilka minut dziennie czy apsolutnie nie. 0 1 (12 lat temu) 27 października 2009 o 19:45 Apsolutnie puknij się w głowę. O ja naiwna... odpisuję na jakieś nicki tymczasowe. Ale strasznie żal mi wszystkich dzieci, które mają takie mamuśki... 4 3 ~an (12 lat temu) 27 października 2009 o 21:30 O tak inteligentna matka sie odezwała. Ta, która dziecko do chodzika wkłada! Boże widzisz i nie grzmisz! 3 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 21:33 To do mnie? :-) 0 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 21:54 ...piszcie, piszcie..., miałam dzisiaj fatalny nastrój, ale kurcze czytając to co tu piszecie buzia mi się sama śmieje :)..... 0 0 ~aanka122 (12 lat temu) 27 października 2009 o 22:12 Dajcie spokój z takimi komentarzami. Nie po to zakladalam wątek, żeby sobie teraz blędy wychowawcze wytykali co niektórzy. Każdy rodzic inaczej wychowuje swoje dzieci i nikt celowo nie robi im krzywdy. Jeśli coś sie komuś nie podoba, to przecież można podpowiedziec lub zwrócić uwagę, a nie wytykać blędy!!! 1 0 ~mamuśka26 (12 lat temu) 28 grudnia 2009 o 15:58 Mój Dawidek umie przekręcać się z polcków na brzuszek,leżąc na brzuszku unosi się na wyprostowanych ramionach,chwyta zabawki i odruchowo wkłada je do buzi,śmieje się w głos i uśmiecha na widok znanych mu osób,ładnie już je z łyżeczki. Do siedzenia Mu się nie spieszy,gdy podaje mu swoje palce nawet nie próbuje się podciągnąć, widać,że jeszcze nie czas i pora, więc cierpliwie czekam aż ten dzień nadejdzie, nic na siłe. 2 0 ~nick (12 lat temu) 14 lipca 2010 o 21:11 Czesc A czy wasze dzieci sa mardune? albo czy zauwazacie by pokazywaly zlosc? bo np znudzily im sie zabawki czy tez bo spedzaja za duzo czasu samemu. 0 0 (12 lat temu) 14 lipca 2010 o 23:42 Moja co prawda ma 6,5 miesiąca, ale potrafi pokazać niezadowolenie, sygnalizuje złość najczęściej kiedy zostawię ją na chwilę samą, bądź coś jej się już znudzi :) a z umiejętności, to potrafi przekręcać się z plecków na brzuszek, przesunąć z miejsca na inne miejsce, wyciąga rączki po zabawki, gaworzy, śmieje się, unosi tyłeczek podpierając się na kolankach. Siedzieć jeszcze nie potrafi ;) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 0 ~asiaaaa (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 12:40 moja mala paulinka ma i wlasnie dzisiaj powiedziala tata i teraz caly czas tak powtarza 0 1 ~anonim (4 lata temu) 1 czerwca 2018 o 09:25 No bo się nie trzyma dziecko tak jeszcze... masakra. Rodzicu - pomagając nie szkodź! 0 0 ~iga (12 lat temu) 27 lipca 2010 o 19:43 moja coreczka juz chodzi ma 4 zeby i umie sama jesc 0 0 ~smith2002 (12 lat temu) 27 lipca 2010 o 19:48 jasne iga, i pewnie biega Cie po piwo do sklepu :P 4 0 ~iga (12 lat temu) 28 lipca 2010 o 23:07 biega cie?? nie wysylam jej po piwko bo ostatnio przylapalam ja jak paieroski palila 0 0 (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 13:06 A ja gratuluję mamusiom sadzania dziecka i obkładania poduszkami .....Baaardzo mądre i zdrowe dla bioderek ( szczególnie dziewczynki) i kręgosłupa no ale cóż , widziałam geniusza który 6 miesięcznego malucha ciągał za rączki i mówił że już chodzi..... w bliskim otoczeniu sadzanie niespełna 4 miesięcznej dzidzi w krzesełku do karmienia obkładania kocami i kładzeniem zabawek bo już się bawi ( a jakiekolwiek zainteresowanie było dopiero około 6 miesiąca....teraz nie umie się podciągnąć nawet bo ma za słabe mięśnie od sadzania) no ale teraz dużo mądrych mamuś jest "dbających" o swoje maluchy pod względem fizycznym szczególnie, sadzając też 4 miesięczne dzieci w wózku "parasolka" bo już siedzi a jakakolwiek sugestia to atak bo ja wiem lepiej ( jak neurolodzy,pediatrzy,ortopedzi) .Moja córcia w wieku 5 miesięcy leżąc w leżaczku podciągała się za rączki do siedzenia ,szeroko się śmiała do wszystkich,gaworzyła i przewracała się na macie . 1 1 (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 13:09 A teksty typu : wkładam do chodzika żeby nauczył się chodzić albo sadzam bo dziecko trzeba uczyć siedzenia to już całkiem mnie rozwalają 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 13:19 Fajowy wątek, nie? Te "klasyczne teorie poduszkowe i chodzikowe"... 0 0 do góry Co może jeść 8–miesięczne dziecko? Jadłospis 8 -miesiącznego dziecka powinien zawierać przetwory zbożowe, owoce i warzywa oraz purée i musy. Niektóre maluchy w tym wieku są tak zafascynowane jedzeniem przy stole, wraz z innymi domownikami, że prawie przestają interesować się butelką lub piciem mleka z piersi.
Widok (12 lat temu) 23 października 2009 o 22:26 jak w temacie 0 0 ~anonim (4 lata temu) 1 czerwca 2018 o 09:25 No bo się nie trzyma dziecko tak jeszcze... masakra. Rodzicu - pomagając nie szkodź! 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 13:19 Fajowy wątek, nie? Te "klasyczne teorie poduszkowe i chodzikowe"... 0 0 (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 13:09 A teksty typu : wkładam do chodzika żeby nauczył się chodzić albo sadzam bo dziecko trzeba uczyć siedzenia to już całkiem mnie rozwalają 0 0 (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 13:06 A ja gratuluję mamusiom sadzania dziecka i obkładania poduszkami .....Baaardzo mądre i zdrowe dla bioderek ( szczególnie dziewczynki) i kręgosłupa no ale cóż , widziałam geniusza który 6 miesięcznego malucha ciągał za rączki i mówił że już chodzi..... w bliskim otoczeniu sadzanie niespełna 4 miesięcznej dzidzi w krzesełku do karmienia obkładania kocami i kładzeniem zabawek bo już się bawi ( a jakiekolwiek zainteresowanie było dopiero około 6 miesiąca....teraz nie umie się podciągnąć nawet bo ma za słabe mięśnie od sadzania) no ale teraz dużo mądrych mamuś jest "dbających" o swoje maluchy pod względem fizycznym szczególnie, sadzając też 4 miesięczne dzieci w wózku "parasolka" bo już siedzi a jakakolwiek sugestia to atak bo ja wiem lepiej ( jak neurolodzy,pediatrzy,ortopedzi) .Moja córcia w wieku 5 miesięcy leżąc w leżaczku podciągała się za rączki do siedzenia ,szeroko się śmiała do wszystkich,gaworzyła i przewracała się na macie . 1 1 ~asiaaaa (11 lat temu) 26 czerwca 2011 o 12:40 moja mala paulinka ma i wlasnie dzisiaj powiedziala tata i teraz caly czas tak powtarza 0 1 ~iga (12 lat temu) 28 lipca 2010 o 23:07 biega cie?? nie wysylam jej po piwko bo ostatnio przylapalam ja jak paieroski palila 0 0 ~smith2002 (12 lat temu) 27 lipca 2010 o 19:48 jasne iga, i pewnie biega Cie po piwo do sklepu :P 4 0 ~iga (12 lat temu) 27 lipca 2010 o 19:43 moja coreczka juz chodzi ma 4 zeby i umie sama jesc 0 0 (12 lat temu) 14 lipca 2010 o 23:42 Moja co prawda ma 6,5 miesiąca, ale potrafi pokazać niezadowolenie, sygnalizuje złość najczęściej kiedy zostawię ją na chwilę samą, bądź coś jej się już znudzi :) a z umiejętności, to potrafi przekręcać się z plecków na brzuszek, przesunąć z miejsca na inne miejsce, wyciąga rączki po zabawki, gaworzy, śmieje się, unosi tyłeczek podpierając się na kolankach. Siedzieć jeszcze nie potrafi ;) Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych 0 0 ~nick (12 lat temu) 14 lipca 2010 o 21:11 Czesc A czy wasze dzieci sa mardune? albo czy zauwazacie by pokazywaly zlosc? bo np znudzily im sie zabawki czy tez bo spedzaja za duzo czasu samemu. 0 0 ~mamuśka26 (12 lat temu) 28 grudnia 2009 o 15:58 Mój Dawidek umie przekręcać się z polcków na brzuszek,leżąc na brzuszku unosi się na wyprostowanych ramionach,chwyta zabawki i odruchowo wkłada je do buzi,śmieje się w głos i uśmiecha na widok znanych mu osób,ładnie już je z łyżeczki. Do siedzenia Mu się nie spieszy,gdy podaje mu swoje palce nawet nie próbuje się podciągnąć, widać,że jeszcze nie czas i pora, więc cierpliwie czekam aż ten dzień nadejdzie, nic na siłe. 2 0 ~aanka122 (12 lat temu) 27 października 2009 o 22:12 Dajcie spokój z takimi komentarzami. Nie po to zakladalam wątek, żeby sobie teraz blędy wychowawcze wytykali co niektórzy. Każdy rodzic inaczej wychowuje swoje dzieci i nikt celowo nie robi im krzywdy. Jeśli coś sie komuś nie podoba, to przecież można podpowiedziec lub zwrócić uwagę, a nie wytykać blędy!!! 1 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 21:54 ...piszcie, piszcie..., miałam dzisiaj fatalny nastrój, ale kurcze czytając to co tu piszecie buzia mi się sama śmieje :)..... 0 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 21:33 To do mnie? :-) 0 0 ~an (12 lat temu) 27 października 2009 o 21:30 O tak inteligentna matka sie odezwała. Ta, która dziecko do chodzika wkłada! Boże widzisz i nie grzmisz! 3 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 19:45 Apsolutnie puknij się w głowę. O ja naiwna... odpisuję na jakieś nicki tymczasowe. Ale strasznie żal mi wszystkich dzieci, które mają takie mamuśki... 4 3 ~JKMAMA (12 lat temu) 27 października 2009 o 19:11 hej, po pierwsze nalezy dokladnie czytac, nie trzymane za raczki a podczymywane pod paszki....sprawa wyglada nastepujaco- Małemu jak podam palce jak lezy to podciaga sie do stania, siedziec wogule nie chce....jak go posadze w foteliku ( na poł leżąco ) to tez za wszelka cene próbuje stac. Wiec co mam zrobic? Dla jego bezpieczeństwa podczymuje go pod paszki. Ja go nie wleke przez ten pokój, nie spaceruje on tak godzinami, napisalam jedynie ze on to potrafi. Kazda matka wie, ze nie da sie dziecku niczego narzucic, nie da sie przysieszcyc chodzenia, nauki pisanie czy obracania sie z plecków na brzuszek, dziecko samo musi do tego dojrzec, ja tu niczego apsolutnie nie przyspieszam. Zastanawiam sie jedynie czy moge mu pozwolic na takie ekscesy przez to kilka minut dziennie czy apsolutnie nie. 0 1 (12 lat temu) 27 października 2009 o 13:39 sorry, ale się uśmiałam...., dzięki bigbeat ....:) 1 0 (12 lat temu) 27 października 2009 o 12:59 Ja nigdy nie obkładałam synka poduszkami żeby siedział,to według mnie nie jest dobre dla dziecka,przyjdzie czas a samo syn pierwszy raz usiadł jak stanął na nóżki(miał 7 mies) i upadł na pupę,na początku trzymał się szczebelek łóżeczka,póżniej już zupełnie sam,w spacerówce zaczął jeżdzić jak miał 6,5 miesiąca w pozycji leżącej lub pół leżącej aż do 8 miesiąca jak już zauważyłam że sam potrafi zdaniem nic na siłę,dziecko jak będzie gotowe to usiądzie samo. 2 0 do góry
. 361 104 574 543 683 549 319 693

co potrafi 6 miesięczne dziecko forum